Technology

Sporo emocji w niedzielnym spotkaniu polskich rozgrywek między Wisłą, a Lechem Poznań!

02.04.2022, 08:39 0 komentarzy
Sporo emocji w niedzielnym spotkaniu polskich rozgrywek między Wisłą, a Lechem Poznań!

Nie da się zaprzeczyć, iż dużo się dzieje w rozgrywanym obecnie sezonie rozgrywek polskich. Mierzmy się z gigantycznymi niespodziankami i bez większych wątpliwości niektórych zdarzeń żaden piłkarski ekspert nie zapowiadał. Największym zaskoczeniem jest to, że mistrz ligi, czyli drużyna warszawskiej Legii musi walczyć o utrzymanie w Ekstraklasie. Runda jesienna tego sezonu w wykonaniu piłkarzy warszawskiej Legii była tragiczna i teraz powinni skupić się na batalii o pozostanie w lidze polskiej. W obecnym sezonie setną rocznicę utworzenia klubowych struktur będzie świętować Lech Poznań, który chce sam sobie zapewnić nagrodę z tej okazji i wywalczyć mistrzostwo ligi polskiej. Piłkarscy kibice ze stolicy Wielkopolski z pewnością byli naprawdę zachwyceni z jesiennej rundy swojego zespołu, który zajmował pierwszą pozycję w tabeli rozgrywek Ekstraklasy.

Lecz piłkarze Lecha na starcie wiosennej rundy radzą sobie delikatnie gorzej, przez co droga do mistrzowskiego tytułu ligi polskiej nieco pokomplikowała się. Dostrzec możemy, że spory problem ze zdobywaniem pełnej puli punktów ma poznański zespół. Fantastycznym pokazem kłopotów poznańskiego Lecha jest mecz z krakowską Wisłą, który rozgrywał się w niedzielę. Ekipa prowadzona przez poprzedniego selekcjonera polskiej kadry narodowej Jerzego Brzęczka broni się w trwającym obecnie sezonie przed degradacją i komplet punktów z Lechem mógłby być dla Wiślaków idealnym wynikiem. Przez sporą część tego meczu zdawało się, iż krakowska drużyna wygra ten pojedynek i warto mieć to na uwadze. Do siatki na dwie minuty przed zakończeniem połowy numer jeden strzelił Zdenek Ondrasek wprowadzając Wisłę Kraków na prowadzenie rezultatem 1:0. Podczas połowy numer 2 poznański Lech wyruszył do ataku, jednakże naprawdę długo nie umieli wyszukać sposobu na zdobycie gola. Wiele wskazywało na to, że piłkarze gospodarzy ugrają komplet punktów, lecz wszystko odmieniło się w doliczonym przez sędziego czasie gry. W 98 minucie spotkania Milić Antonio zdobył gola na wagę punktu dla poznańskiej drużyny.

Zostaw komentarz